Na światowy rynek druku 3D weszła w kwietniu 2021r. nowa, profesjonalna drukarka 3D.
Opracowała ją polska firma Zmorph z Wrocławia, spółka portfelowa Warsaw Equity Group. Urządzenie i500 charakteryzuje się funkcjonalnościami dostępnymi do tej pory w drukarkach 3D z wyższego segmentu cenowego. Maszyna ma za zadanie przyspieszyć produkcję i zmniejszyć jej koszty w wielu branżach. Tym samym Zmorph wchodzi w nowy segment rynku druku 3D: przemysłowego i profesjonalnego.
Zmorph i500 została zaprojektowana z myślą o profesjonalnych odbiorcach, przede wszystkim w obszarze przemysłu. Największą zaletą drukarki 3D jest zdecydowanie większe pole robocze wśród urządzeń w tej klasie. Dodatkowo, inżynierowie Zmorph zadbali o funkcje do tej pory oferowane w urządzeniach z wyższego segmentu cenowego. Co równie istotne, urządzenie jest niezawodne i proste w obsłudze, dzięki czemu przestoje związane z naprawami będą niewielkie a szkolenia operatorów – krótkie. Dzięki tym cechom Zmorph i500 świetne sprawdzi się w branżach automotive, lotnictwie, wojsku, szczególnie w działach R&D, Utrzymania Ruchu i wielu innych.
Podbój nowej niszy
i500 zostało stworzone z myślą o efektywnej kosztowo produkcji niskonakładowej. Przede wszystkim do prototypowania w działach R&D, np. wytwarzania plastikowych części, których stworzenie na drukarce 3D jest znacznie tańsze i szybsze niż zamawianie odlewów, frezowanie CNC czy korzystanie z innych standardowych technik wytwórczych. Poza tym i500 znajdzie zastosowanie na produkcji do tworzenia niestandardowych rozwiązań, takich jak narzędzia, przymiary, mocowania czy też finalne części (tzw. jigs & fixtures). W niektórych zakładach produkcyjnych drukarka 3D może też pojawić się ze względów ochrony własności intelektualnej – aby wewnętrzne rozwiązania nie były tworzone w zewnętrznych firmach.
– W dobie zablokowanych lub zerwanych łańcuchów dostaw, dostęp do drukarki 3D w obrębie własnego zakładu, bez konieczności uzależniania się od zewnętrznych dostawców, staje się jednym z kluczowym aspektów przy zapewnieniu ciągłości produkcji. Wiele prostych części zamiennych możemy wykonać dużo szybciej za pomocą technologii addytywnych i coraz wyraźniej widać na rynku trend customizacji narzędzi i przymiarów na liniach produkcyjnych – mówi Hubert Gleba, New Business Development Manager.
– Zmorph jest obecny na rynku technologii addytywnych od 2012 roku. Wykorzystaliśmy ten czas, by zdobyć odpowiednie doświadczenie oraz zapewnić prace badawczo-rozwojowe i wejść z profesjonalną drukarką 3D do branży przemysłowej. W zeszłym roku, pomimo pandemii koronawirusa, przeszliśmy pełny rebranding oraz zaprezentowaliśmy nową maszynę wielofunkcyjną Zmorph Fab. Teraz prezentując Zmorph i500 jesteśmy gotowi, aby konkurować z liderami profesjonalnego rynku 3D – mówi Marek Kłos, wiceprezes Zmorph i dyrektor sprzedaży.
Wrocławska spółka, znajdująca się w portfolio Funduszu inwestycyjnego Warsaw Equity Group, ma już doświadczenie w obszarze druku przemysłowego. Od kilku lat dział badawczo-rozwojowy Zmorph prowadził prace w tym obszarze. Dodatkowo, w 2020 r. Zmorph przejął spółkę 3D Printers, która specjalizowała się w tym segmencie. To z rąk tego samego zespołu powstały bardzo popularne na polskim rynku drukarki HBOT. Można więc śmiało rzec, że Zmorph i500 to następca tego modelu ale z wieloma usprawnieniami. Również na przełomie zeszłego roku firma przeszła rebranding, aby podkreślić swoją koncentrację na odbiorcach przemysłowych.
– Konsekwentnie realizujemy strategię rozwoju spółki. Zdecydowaliśmy się wejść w obszar przemysłowy, bo to obecnie najatrakcyjniejszy segment pod względem rozwoju całego rynku druku 3D – wyjaśnia Marek Kłos.
i500: Wyróżniający się produkt
Obszar roboczy Zmorph i500 to aż 460 x 300 x 500 mm, co pozwala na drukowanie wielu części na raz lub wytwarzaniu dużych modeli o skomplikowanej geometrii.
Podwójny Ekstruder Dual Drive z unikatowym kołyskowym przełączaniem głowic pracuje z użyciem różnych sensorów i tensometrów zapewniając najwyższą jakość druku. Możliwość stosowania podpór łatwych do usuwania mechanicznie lub wypłukiwanych w wodzie pozwala na wytwarzanie geometrii, których nie wytworzymy w standardowych technologiach wytwórczych jak wtrysk czy obróbka CNC.
Stacja czyszczenia dysz dba o utrzymanie ekstrudera w czystości podczas drukowania z dwóch materiałów. Przy każdej zmianie materiału (pomiędzy budulcowym a podporowym), ekstruder przejeżdża przez stację, aby wytrzeć dysze z niepotrzebnych resztek materiału. Zapobiega to wtrąceniom innego materiału niż budulcowego przy drukowaniu. Usunięte odpady zbierane są do dołączonego zbiornika, który można wygodnie opróżniać. To dodatkowe zapewnienie jakości pracy Zmorph i500.
Zmorph i500 jest łatwy w obsłudze. Posiada ergonomicznie położony panel dotykowy z przyjaznym dla użytkownika interfejsem oraz intuicyjny system kontroli przepływu filamentu, dzięki czemu operator musi jedynie rozpocząć projekt i czekać na rezultat. Sensoryka maszyny czuwa nad tym, żeby materiał przepływał bez przeszkód.
Aby zapewnić maksymalny czas pracy i wydajność urządzenia, Zmorph i500 dysponuje rozproszonym systemem sterowania oraz osobnym dostępem do różnych modułów. To sprawia, że serwis i utrzymanie maszyny są znacznie łatwiejsze i szybsze.
Urządzenie spełnia najwyższe normy higieny pracy. Drzwi zostały wyposażone w elektrozamek, uniemożliwiający dostęp do wnętrza drukarki podczas pracy. System przepływu powietrza dba o odpowiednią filtrację i rozprowadzanie temperatury wewnątrz maszyny. Dodatkowo, projektanci pomyśleli o bezpieczeństwie przygotowywanych prototypów – w łatwy sposób można zdemontować moduł Wi-Fi, aby fizycznie zablokować możliwość łączenia się maszyny z internetem i utrudnić nieautoryzowany dostęp do projektów wykonywanych przez urządzenie w danym momencie.
Ugruntowana pozycja
Firma współpracuje z 35 dystrybutorami na całym świecie i sukcesywnie powiększa sieć dystrybucji. Aktualnie współpracuje między innymi z Profound3D i Matterhackers w USA, 3D Criar w Brazylii, Igo3D w Niemczech, 3D Prima, Hava3D, RS Components w Europie, Maxwell, Beets 3D, Maha Chem w Singapurze czy Torstar w Australii.
– Jesteśmy w czołówce producentów drukarek 3D, o czym świadczy choćby fakt, że stworzony przez nas Zmorph VX został uznany za najlepszą na świecie drukarkę 3D w swojej klasie. Większość naszej obecnej produkcji eksportujemy. Jestem przekonany, że Zmorph i500 spotka się z dobrym przyjęciem w Polsce, a przede wszystkim na rynkach rozwiniętych, na których jesteśmy obecni przez sieć naszych partnerów – dodaje Marek Kłos.
Według Grand Review Research, rynek globalny druku 3D osiągnął wartość 11,5 mld dolarów. Przewidywania wskazują, że w ciągu najbliższych sześciu lat osiągnie wartość 35 miliardów. Warto zaznaczyć, że Zmorph stawia na rozwój obszaru, który według twórców raportu jest najbardziej obiecujący, czyli drukarki profesjonalne i przemysłowe.
Autor: Hubert Gleba, New Business Development Manager ZMORPH S.A.